Pierwsza noc na Bornholmie mija spokojnie, szumiące w pobliżu morze szybko kołysze nas do snu. Następny dzień wita nas pięknym słońcem ale i dość silnie wiejącym wiatrem.
Wyjeżdżamy z naszego kempingu i po chwili jesteśmy przy ponad 70-metrowej starej wieży nasłuchowej. Została wycofana z użytku w 2013 roku i stała się atrakcją turystyczną.
Jesteśmy w Nexo przed palmiarnią w której znajduje się park motyli.
W parku rośnie wiele egzotycznych kwiatów i roślin. Latają ptaki i ponad 1000 motyli (około 30 gatunków).
W środku temperatura jest stała i wynosi 27 stopni a wilgotność jest bardzo wysoka.
W drodze z Nexo przejeżdżamy obok nadmorskiego wrzosowiska.
A kawałek dalej w Snogabeak znajdujemy boisko na którym rozgrywamy meczyk.
Schodzimy na plażę a wtedy stado ptaków podrywa się do lotu zostawiając zalegające wodorosty i glony.
Plaża obok naszego kempingu jest czysta, szeroka i pusta.
Do późnego wieczora budujemy zamki z piasku i bawimy się piłką.