wycieczka rowerowa Puszczykowskiego Towarzystwa Sportowego
Brama wjazdowa do pałacu w Biedrusku.
7 maja mimo niesprzyjającej pogody udało się w końcu zainaugurować wycieczkowy sezon rowerowy w PTS-ie. 5 puszczykowskich cyklistów spotkało się przed pałacem w Biedrusku i stamtąd wyruszyło na pierwszą wycieczkę pałacową PTS-u w roku 2017.
Pałac w Biedrusku to miejsce szczególne, które dzięki bogatej historii fascynuje niepowtarzalną atmosferą oraz urzeka pięknem architektury neorenesansu już od ponad 130 lat.
Pałac zbudowany został w latach 1877-1880 przez trzydziestoletniego Albrechta Ottona z rodziny von Treskov.
I już tradycyjnie zdjęcie na tle pałacu wszystkich uczestników wycieczki.
W zabytkowym parku krajobrazowym, o powierzchni ok. 14 ha, na szczególną uwagę zasługuje amfiteatr, altana westchnień zakochanych, dwa stawy oraz fontanna, otoczona czerwono-białymi różami.
Z Biedruska przez most na Warcie ruszyliśmy w kierunku Puszczy Zielonki. Zanim zapuściliśmy się w leśne ostępy zatrzymaliśmy się na herbatę w Klubie Golfowym w Trzaskowie.
Tu dowiedzieliśmy się o planach utworzenia osiemnastodołkowego pola golfowego wraz z akademią golfową i nowoczesnego ośrodka sportowo - turystyczno - rekreacyjnego. Okazało się, że jednym z instruktorów jest mieszkaniec Puszczykowa Pan Daniel Sobota.
Tak zwany ghost bike upamiętniający śmiertelnie potrąconego Ryszarda Walerycha - miłośnika i propagatora Puszczy Zielonki, to właśnie jego imieniem został nazwany szlak rowerowy którym jechaliśmy.
Wkrótce dotarliśmy do Maruszki, skrzyżowania zielono-puszczańskich traktów. To jedno z najbardziej urokliwych miejsc w Puszczy Zielonce.
Nieco dalej na północ znajdują się dwie bezimienne mogiły z brzozowymi krzyżami, z którymi wiążą się liczne legendy ludowe, opiewające najczęściej nieszczęśliwą miłość z XIX wieku.
Po przejechaniu kilku kilometrów przez puszczę rower ze zbyt krótkim błotnikiem wygląda tak.